Zima zbliża się wielkimi krokami, a miłośnicy jazdy na nartach odliczają dni do otwarcia stoków. Rzetelne przygotowanie do sezonu pozwoli Ci w pełni cieszyć się ulubionym sportem i pobytem na świeżym powietrzu w zimowej scenerii.
1. Serwis nart
Przygotowanie nart zaczynamy od naostrzenia krawędzi. Dlaczego czynność ta jest tak ważna? Wyobraź sobie jazdę na rowerze z nienapompowanymi oponami – tępe krawędzie wywołują podobny efekt: sprzęt stawia większy opór nawierzchni, więc tempo jazdy spada, a narciarzowi trudniej jest wchodzić w zakręty i panować nad torem jazdy. Aby sprawdzić, czy sprzęt wymaga ostrzenia, przesuń paznokieć wzdłuż skraju narty: wystarczająco ostra krawędź wyżłobi ślad na zewnętrznej warstwie płytki. Naostrzone ślizgi należy następnie wypolerować, by odpowiednio przygotować je do smarowania.
Regularne smarowanie nart zapewnia płynną jazdę i chroni ślizg przed wysuszeniem. Rodzaj użytego preparatu zależy od warunków terenowych. Suchy, zmrożony śnieg wymaga użycia smaru parafinowego: substancja szybko stwardnieje i zabezpieczy ślizg przed zarysowaniami. Jeśli natomiast jeździsz po mokrych, rozjeżdżonych stokach, wybierz preparat fluorowy. Smar nanosi się na gorąco, za pomocą specjalnego żelazka. Warto nałożyć go dość obficie – dzięki temu zabezpieczysz narty w transporcie, gdy są złożone ślizgami do środka.
2. Narciarskie wyposażenie dodatkowe
Narty gotowe? Zanim założysz je na nogi, pamiętaj o sprawdzeniu i regulacji pozycji wiązań. Jest to szczególnie ważne, gdy będziesz korzystać z nowej pary butów, poszczególne modele różnią się bowiem wielkością skorupy. Niedopasowane lub uszkodzone wiązania utrudniają stabilność i utrzymanie równowagi, często prowadzą do wypięcia nart, a w efekcie – do niebezpiecznych upadków i kontuzji.
Drugi warunek bezpiecznej jazdy to kask na głowie. Nie warto tu liczyć na rutynę i doświadczenie: każdy uraz głowy może kosztować Cię utratę zdrowia, a nawet życia. Kolorowy, wzorzysty kask będzie także efektownym dodatkiem do narciarskiego stroju. Jeśli masz już sprzęt z poprzedniego sezonu, obejrzyj go dokładnie i przesuń dłonią po powierzchni: każde pęknięcie lub ubytek w skorupie eliminuje go z bezpiecznego użytku. Jeśli stan kasku nie budzi zastrzeżeń, wystarczy uprać wewnętrzną wyściółkę i wyregulować obwód.
W narciarskim ekwipunku powinna znaleźć się również para kijków, gogle przeciwsłoneczne i akcesoria do przechowania sprzętu: paski z rzepami do spięcia złożonych nart, a także pokrowiec, który zabezpieczy je przed uszkodzeniem i ułatwi utrzymanie w czystości.
3. Przegląd i uzupełnienie garderoby
Jeśli planujesz zakup nowej kurtki lub spodni, wybierz model z wodoodporną, oddychającą membraną. Ubranie nie przemoknie w trakcie opadów ani po licznych upadkach na śnieg, ochroni Cię także przed przegrzaniem podczas dynamicznych zjazdów. Zwróć uwagę także na funkcjonalne detale. Fartuch przeciwśnieżny osłoni dolną część pleców, gdy mocno wychylisz się do przodu lub podniesiesz ręce do góry. To samo rozwiązanie stosuje się w nogawkach spodni: wilgoć i zimno nie przedostanie się wówczas do wewnątrz, gdy jeździsz w wysokim śniegu. Praktyczna kieszonka na rękawie ułatwi Ci natomiast obsługę wyciągu narciarskiego – wystarczy jeden ruch ręki, by odbić skipass.
Co jeszcze przyda się w narciarskiej garderobie? Z pewnością spędzisz wiele godzin na świeżym powietrzu, dlatego pamiętaj o ciepłej bieliźnie termoaktywnej. Nowoczesne materiały skutecznie odprowadzają wilgoć z powierzchni skóry i świetnie dopasowują się do sylwetki. Dzięki temu w każdej chwili zachowasz świeżość i swobodę ruchów, a jazda będzie prawdziwą przyjemnością.
Zadbaj także o zabezpieczenie szczególnie wrażliwych stref. Kominiarka lub wielofunkcyjny komin osłoni twarz i szyję, a jednocześnie nie przeszkodzi Ci w swobodnym oddychaniu. Kominiarka założona pod kask narciarski ułatwia ponadto utrzymanie sprzętu w czystości. Żaden narciarz nie może obyć się także bez pary rękawic – odpowiednio dobrany model ochroni dłonie przed wyziębieniem i ułatwi pewny chwyt kijków.
4. Przygotowanie fizyczne do jazdy na nartach
Całodniowe szaleństwo na stoku potrafi mocno dać się we znaki. Szybkie zmęczenie popsuje Ci radość z jazdy, może spowodować także problemy z koncentracją; nietrudno wówczas o kolizję lub upadek, zakończone bolesnym urazem. Co więcej, sezon narciarski trwa zaledwie kilka miesięcy – od wiosny do jesieni nie mamy warunków do regularnych zjazdów. Nawet, jeśli uprawiasz sport przez cały rok, poświęć więc kilka jesiennych tygodni na „suchą zaprawę” przed pierwszymi wizytami na stoku.
Zacznij od pracy nad ogólną kondycją i wydolnością organizmu. Postaraj się wygospodarować czas na 3-5 treningów cardio w ciągu tygodnia. Jakie aktywności przyniosą najwięcej korzyści narciarzom? Wybierz bieganie, ćwiczenia na steperze lub wioślarzu. Skorzystaj także z ostatnich bezśnieżnych dni, by pojeździć na rolkach – w ten sposób wyćwiczysz także balans ciała i technikę skrętu.
Warto także wzmocnić te partie mięśni, które podczas zjazdów narciarskich pracują najmocniej. Niektóre kluby fitness prowadzą specjalne zajęcia grupowe, opracowane pod kątem przygotowania do sezonu zimowego; możesz także ćwiczyć samodzielnie w domu. Jakie ćwiczenia powinny znaleźć się w planie treningowym?
- mięsień czworogłowy, zewnętrzne i wewnętrzne mięśnie ud: przysiady, unoszenie nóg w leżeniu na plecach, „krzesełko”
- mięśnie łydek: stanie na palcach, wykroki w przód i w tył, ćwiczenia izometryczne
- mięśnie pośladków: przysiady, unoszenie tułowia w leżeniu na plecach
- mięśnie brzucha: nożyce pionowe i poziome, brzuszki klasyczne i skośne, „świeca”
- mięśnie pleców i ramion: pompki, wymachy ramion, ćwiczenia z hantlami
Każdy trening powinien zakończyć się solidnym stretchingiem. Ćwiczenia rozciągające są warunkiem prawidłowej regeneracji mięśni, zapewniają prawidłowe ukrwienie i dotlenienie tkanek. Dla narciarzy szczególnie ważna jest także poprawa ruchomości stawów: regularne rozciąganie poprawia gibkość i swobodę ruchów, a uelastycznione ścięgna są bardziej odporne na przeciążenia i kontuzje.
